polecam

piątek, 17 października 2014

Dlaczego czytamy tak mało książek?

        To, że Polacy czytają bardzo mało książek, w ostatnim czasie nawet czasopism, to wiemy, ale dlaczego?
    Młodzież odpowiada, że to proste.  Mają teraz do dyspozycji najszybsze źródło informacji, czyli internet. To komputer jest nieodłącznym atrybutem Polaka, a nie książka. To smutne i przykre, ale nie cofniemy rozwoju.Tylko rozwój rozwojem, ale książka mogłaby wpaść do ręki od czasu do czasu. Jesteśmy tak zabiegani, że nie mamy czasu na nic. Nie da się ukryć, że czytanie wymaga skupienia.  Młodzież czyta opracowania lektur zamiast całych lektur.
    Trudno przekonać młodego człowieka, że czytanie książek poszerza zasób słownictwa, rozbudza wyobraźnię i rozwój intelektualny. Nic tak nie pobudza koncentracji i kojarzenia informacji jak czytanie książek.  Jak jednak przekonać ludzi o tym. To przecież czytanie  zmienia spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. To dzięki książce geniusze naszych czasów dokonywali wielkich okryć. W telewizji i internecie wszystko jest zbyt podane na tacy. Naukowcy dowodzą, że zbyt długie oglądanie telewizji obniża współczynnik myślenia. Może coś w tym jest. Z drugiej strony nie wszyscy musza lubić czytanie. Dla jednych przyjemne są ryby, dla innych grzyby, a na końcu książki. Można wytłumaczyć tych, którzy nie lubią czytać. Jak tłumaczyć tych drugich?
     Poza tym mało promujemy czytelnictwo. Książki są reklamowane sporadycznie. Na statystycznego polaka przypadają cztery książki w roku i dla porównania dziewięć litrów spirytusu. No i nadal książki są zbyt drogie.
                                                                                               

Brak komentarzy: