polecam

piątek, 5 czerwca 2015

Recenzja" Angielskie lato" Małgorzata Mroczkowska

 



                          ANGIELSKIE LATO
                      Małgorzata Mroczkowska
                  Wydawnictwo: Czwarta strona
                       ISBN: 978-83-7976-259-0
                                 Wydanie I 2015


          „Angielskie lato” należy do powieści obyczajowych, typowych dla literatury kobiecej. Zachęci do czytania zwolenników opowiadań o historiach miłosnych, często prawdziwych. Związki starszych mężczyzn z młodszymi kobietami stają się codziennością, ale związek starszej kobiety, chodź nie sądzę wcale, że czterdziestoletnia kobieta jest starsza, jak ma to miejsce w prezentowanej powieści, z młodszym mężczyzną budzi już emocje.
            Anna, Polka mieszkająca w Londynie prowadzi spokojne, wydawałoby się szczęśliwe życie u boku angielskiego chirurga Waltera. Uwielbia podróżować z mężem do różnych zakątków świata. Towarzyszy mu w licznych podróżach służbowych. Cieszy ją takie życie, trudno powiedzieć czy nudzi. Życie Anny wydaje się monotonne. Kiedy nadarza się okazja samodzielnego wyjazdu z Londynu, nie zastanawia się.
             Po śmierci matki Waltera zostaje im w spadku dom nad morzem. Anna postanawia go wyremontować z pomocą syna przyjaciółki, który przyjeżdża z Krakowa ze swoją dziewczyną. Chcą zarobić na studia i okazja pobytu z dodatkowym zarobkiem jest dla młodych świetnym rozwiązaniem. Początkowo mieszkają w trójkę, później Anna zostaje sama z Wojtkiem. Korzystają z uroków lata. Wypoczywają w urokliwym miasteczku jednocześnie remontując dom. I staje się… Lato, piękno otoczenia i fascynacja sobą doprowadza tylko do jednego.
             Angielskie lato skłania do wielu przemyśleń. Czy zauroczenie drugim człowiekiem i kontakt cielesny jest tylko namiętnością czy już miłością? Kiedy letni romans zaczyna być poważny? Jakie przynosi to konsekwencje? Czy podejmowane decyzje są słuszne? Kiedy mówić prawdę? Na te pytania odpowiada, choć nie do końca autorka książki.
         Język powieści jest bardzo przystępny. Czyta się szybko. Przeczytałam w półtorej doby, zarywając trochę nocy, ale fabuła mnie wciągnęła. Zakończenie jest zaskakujące i trochę mnie rozczarowało. No, ale cóż, taki był pomysł autorki. Finał daje do myślenia, jak wiele zależy w życiu od naszych decyzji.

2 komentarze:

JolaK pisze...

Okładka swoją romantycznością bardzo przyciąga wzrok, a tematycznie na lato książka wydaje się być idealna. Pozdrawiam:)

Cyrysia pisze...

Książkę czytałam i wspominam ją całkiem pozytywnie. Zwłaszcza zaskakujące zakończenie dało mi dużo do myślenia.