polecam

piątek, 5 czerwca 2015

Recenzja "Zaplątana miłość" Karolina Wilczyńska




                 ZAPLĄTANA MIŁOŚĆ
                      Karolina Wilczyńska
             Wydawnictwo: Czwarta strona
               ISBN: 978-83-7976-231-6
                         Wydanie I 2015


         Z twórczością Karoliny Wilczyńskiej zetknęłam się pierwszy raz i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona, wręcz oczarowana. Tytuł wprawdzie mnie nie zachęcał, obawiałam się bowiem, że to będzie typowe Love Story.  Okazało się, że to jednak piękna powieść z przesłaniem dla trzech pokoleń.
         Tamara, samotna kobieta po trzydziestce wychowuje 16-letnią córkę Marysię. Nie jest jej łatwo. Aby sprostać potrzebom swoim i córki musi długo pracować. Jak można się domyślać powoduje to zagubienie, zaplątanie ich relacji. Marysia przechodzi ciężki okres w nowej szkole z międzynarodową maturą. Wysoki poziom nauki, brak kontaktów z rówieśnikami doprowadza do załamania i z czasem do buntu. Największym wrogiem staje się mama. Nie dogadują się zupełnie. Marysia zmienia się totalnie. Zakochuje się, a nowe towarzystwo skomplikuje jej życie. Tamara jest atrakcyjną kobietą szukającą poza pracą również ciepła u boku mężczyzny. Nowy związek dodaje jej siły, ale oddala od córki.   
        Trzecim pokoleniem barwnie przedstawionym w powieści jest mama Tamary, lekarka na emeryturze oraz tajemnicza starsza pani z malowniczej wioski, gdzie Tamara przeprowadzała kampanię wyborczą kandydata na wójta. Tutaj zaczynają wracać tajemnicze wspomnienia z dziecińska, o których nie miała pojęcia, że cokolwiek może ją łączyć z tym miejscem. Zagadkowe sytuacje rozwikłują się stopniowo, dlatego emocje trzymają w napięciu do końca.
        Powieść przeplatana jest wieloma wątkami, dotyka wielu problemów, z jakimi spotykają się na co dzień rodzice, tym bardziej samotni rodzice. To wzruszająca, ciepła powieść z pozytywnym przesłaniem. Czyta się cudownie, przystępny język i wciągająca fabuła nie pozwalają odłożyć książki przed jej ukończeniem.

       „Zaplątana miłość”  jest doskonała lekturą dla zwolenników mądrej literatury obyczajowej. Czasami smutna, czasami wesoła, często szczera do bólu, jak życie… Na pewno dodaje otuchy i wprowadza w pozytywny stan. Mnie wzruszyła bardzo.

Brak komentarzy: